Czy domowy olejek pomaga w opalaniu? Jak go przygotować i stosować?
Brązowa opalenizna jest wakacyjnym celem wielu kobiet. Ty również o niej marzysz? Z pewnością natknęłaś się na wiele porad dotyczących szybkiego opalania. Tym, który ostatnio święci triumfy, jest wykorzystanie naturalnego olejku do opalania. Wyjaśniamy, jak jego stosowanie wpływa na Twoją skórę i podpowiadamy, jakie inne kosmetyki możesz wykorzystać, aby osiągnąć wymarzony efekt.
Czy naturalny olejek do opalania jest bezpieczny dla Twojej skóry?
Wykorzystanie naturalnych olejów do opalania, a nawet olejów do opalania DIY świetnie wpisuje się we współczesne trendy pielęgnacyjne. Ich entuzjaści przekonują, że produkty organiczne i nieprzetworzone są bezpieczniejsze dla Twojej skóry i – jako że są niezanieczyszczone „chemią” – przynoszą szybsze i bardziej widoczne efekty.
Nic dziwnego, że kosmetyczna fascynacja naturą dotknęła również osoby chcące szybko przyciemnić swoją karnację. Naturalne oleje do opalania – oliwa z oliwek, olej kokosowy czy olej sezamowy – mają zapewnić szybkie efekty i sprawić, że opalenizna nabierze złocistego odcienia. Niestety, podobnie jak wiele innych internetowych trików, także i ten może bardziej zaszkodzić niż pomóc.
Efektem zastosowania olejku do opalania domowej roboty będzie nie tylko głęboka opalenizna, ale też poważne uszkodzenie skóry. Nałożony na skórę olejek działa bowiem jak soczewka – skupia promienie słoneczne, a przez to potęguje ich działanie. Taka wiązka dosłownie wypala skórę, a w konsekwencji prowadzi do rozpadu i śmierci jej komórek.
Już po jednej sesji opalania na olejek możesz doświadczyć bolesnych poparzeń i nieodwracalnego uszkodzenia skóry. W takim przypadku wzrasta również ryzyko wystąpienia nowotworów.
Kiedy można skorzystać z olejku do opalania domowej roboty?
Potencjalnie szkodliwe działanie naturalnego olejku do opalania nie oznacza jednak, że jest on bezużyteczny. Pożądane efekty uzyskasz, jeśli takiego olejku użyjesz jako dodatku do kremu z filtrem UV, a nie zamiast niego.
Najlepiej zrobisz, jeśli olejek do opalania domowej roboty wykorzystasz już po opalaniu. Nałożony na skórę dogłębnie ją odżywi, przyspieszy odnowę komórkową i zapobiegnie utracie wilgoci przez naskórek. Po takim zabiegu skóra stanie się sprężysta, gładka i widocznie zregenerowana. Przy następnej kąpieli słonecznej pojawi się natomiast brązowa, równomierna opalenizna o pięknym połysku.
W uzyskaniu równomiernego koloru skóry wspomogą Cię również gotowe naturalne olejki do opalania z filtrem. Produkty takie nie tylko odżywią Twoją skórę, ale też zapewnią jej potrzebną ochronę przeciwsłoneczną.
Z naturalnych olejków do opalania z filtrem warto korzystać również ze względu na:
- łatwość i szybkość aplikacji;
- brak tłustego filtra na skórze po nałożeniu – oleje do opalania domowej roboty sprawiają, że wszystko lepi się do twojej skóry;
- wodoodporną formułę;
- efekt schłodzenia skóry i uczucie rześkości po zastosowaniu;
- przyjemny zapach.
Oleje spożywcze lub kosmetyczne najlepiej używać w domowym zaciszu.
Naturalne olejki do opalania DIY – najlepsze przepisy
Jak już zostało wspomniane, prawidłowe zastosowanie naturalnych olejków polepsza jakość uzyskanej opalenizny. Ze względu na występujące w nich substancje, niektóre oleje w tej materii sprawdzają się jednak lepiej od innych.
Na szczególną uwagę zasługują:
- olejek z pestek moreli i z pestek marchwi – za sprawą naturalnie występującego w nich beta-karotenu ułatwiają i przyspieszają opalanie na brązowo;
- olej z awokado, oliwa z oliwek i olej z pestek truskawek – zawierają duże ilości witaminy E, dzięki czemu przyspieszają regenerację skóry;
- masła shea i kakaowe – natłuszczają skórę i zapobiegają odpływowi wilgoci, dzięki czemu Twoja opalenizna będzie bardziej równomierna;
- olej ze słodkich migdałów – dobrze nawilża skórę i łagodzi podrażnienia.
Możesz wymieszać kilka olejów, aby wzmocnić działanie mikstury. Postaw jednak na proste, najlepiej 2-składnikowe mieszanki. Pamiętaj też, aby mieszać ze sobą oleje o podobnej konsystencji. Mieszankę taką możesz uzupełnić kilkoma kroplami witaminy E, pantenolu lub alantoiny.
Olejek do opalania domowej roboty nie jest trudny do wykonania, a regularnie stosowany znacznie wydłuży trwałość opalenizny. Jest więc sprzymierzeńcem Twojej urody, o ile będziesz stosować go zgodnie z zaleceniami i nie dasz się przekonać zgubnej wizji błyskawicznych efektów.